Miał 2 promile i nie miał prawa jazdy. 62-latek zatrzymany na stacji paliw

Nieodpowiedzialne zachowanie 62-letniego mieszkańca gminy Jarocin mogło zakończyć się tragedią. Mężczyzna, mając niemal dwa promile alkoholu w organizmie i czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, zdecydował się wyruszyć w podróż swoim Hyundaiem. Dzięki szybkiej reakcji trzech świadków udało się uniknąć potencjalnego zagrożenia na drodze.

Do zdarzenia doszło 21 lipca, kilkanaście minut po północy, na ulicy Świętego Ducha w Jarocinie.

– Mężczyzna przyjechał na stację paliw, aby zatankować samochód i kupić papierosy. Inni klienci zwrócili uwagę na jego sposób parkowania oraz problemy z utrzymaniem równowagi. Kiedy podeszli bliżej, wyczuli od niego woń alkoholu – relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

Jak ustalili funkcjonariusze, 62-latek stał się opryskliwy, gdy zwrócono mu uwagę, że w takim stanie nie powinien prowadzić. Wsiadł do auta i próbował uruchomić pojazd, jednak jeden ze świadków błyskawicznie wyjął kluczyki ze stacyjki. Kierowca próbował pieszo oddalić się z miejsca, lecz pozostali mężczyźni skutecznie mu to uniemożliwili.

Wezwani na miejsce policjanci przebadali kierowcę alkomatem – wynik wykazał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.

– To jednak nie było jego jedyne przewinienie. Okazało się, że mężczyzna ma czynny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi wszystkich kategorii – dodaje asp. sztab. Agnieszka Zaworska.

Nieodpowiedzialny 62-latek usłyszał dwa zarzuty. Grozi mu kara nawet do pięciu lat więzienia, a sąd może również orzec wobec niego dożywotnią utratę prawa jazdy.

– Chcemy podziękować trzem mężczyznom, którzy wykazali się czujnością i odwagą, uniemożliwiając dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Ich postawa zasługuje na szczególne uznanie – podkreśla rzeczniczka jarocińskiej policji.

[ALERT]1754302356243[/ALERT]