Zamknij

E-learning? Rozmowa z dyrektorką Akademii Dobrej Edukacji w Jarocinie

11:09, 25.03.2020 N.P Aktualizacja: 20:47, 25.03.2020
Skomentuj

Dziś pierwszy dzień e-szkoły w Polsce. Od 25 marca wszystkie szkoły w kraju muszą przejść na e-learning. Uczniowie muszą przyswajać nowy materiał, nauczyciele mogą wystawiać oceny. To ogromna zmiana dla systemu szkolnictwa. My rozmawiamy z Karoliną Maćkowiak, dyrektorką Akademii Dobrej Edukacji w Jarocinie. Szkoły, która, natychmiast po ogłoszeniu przez rząd zamknięcia placówek oświatowych, automatycznie przeszła na nauczanie zdalne. Podpowiada jak sobie poradzić w tej niełatwej sytuacji.

 

Od pierwszego dnia, tuż po ogłoszeniu zawieszenia zajęć w szkołach, uczniowie Akademii Dobrej Edukacji kontynuowali zajęcia online. Jak to możliwe, że tak szybko udało się to zorganizować?

- Wszyscy nasi uczniowie, nawet najmłodsi, od początku edukacji w ADE, mają swoje googlowskie konta mailowe w naszej domenie. Dzięki temu zawsze mamy bezpośredni kanał korespondencyjny z uczniem i rodzicem. Zalety Classroomu i pracę w nim starsi uczniowie znają od dawna, od początku istnienia ADE. To tam przynależą do grup, otrzymują informacje zwrotne o swoich edukacyjnych postępach i za jego pomocą zawsze mogą skontaktować się ze swoim mentorem czy nauczycielem. Podobnie działa kadra Akademii. Classroom jest dla nas kanałem komunikacyjnym nie tylko pomiędzy uczniami, ale także pomiędzy nauczycielami, również z innych ADE czy Instytutem Dobrej Edukacji. Zatem środowisko online jest dla nas czymś naturalnym. Umiemy pracować zdalnie. Zespół ADE ekspresowo opracował plan działania z uczniami. Kadra jest w nieustannym kontakcie i codziennie dopracowujemy metody pracy z uczniami. Poszukujemy nowych rozwiązań i narzędzi, które będą służyły naszym dzieciom. W Internecie nastąpił wysyp inspiracji i gotowych rozwiązań. Masowo jesteśmy zarzucani ofertami platform edukacyjnych, dlatego nie sztuką jest dziś sięgnąć po te rozwiązania. Sztuką jest znaleźć złoty środek, umiar i odpowiadać na potrzeby każdego ucznia osobno. Personalizacja, która jest nam tak bliska, jest w takim środowisku online jeszcze bardziej możliwa do realizacji, niż w sali lekcyjnej. 

Które zatem z dostępnych teraz narzędzi, platform edukacyjnych do pracy zdalnej wykorzystuje ADE? 

- Najczęściej pracujemy na narzędziach googlowskich, wykorzystujemy nie tylko Classrooom, również Hangouts czy Meet. Nasi nauczyciele sami tworzą filmy, nagrywają dla młodszych uczniów audycje, słuchowiska, quizy, “na żywo” omawiają przygotowane wcześniej prezentacje albo po prostu za pośrednictwem kamer i mikrofonów odbywają wspólne spotkania wprowadzając uczniów w nowy materiał do pracy, nawet zajęcia z aktywności fizycznej są prowadzone regularnie. Wuefiści stali się dla uczniów trenerami personalnymi, dbają o ich codzienny ruch i dobrą zabawę, motywują do dbania o swoją fizyczność, co w obecnej sytuacji, siedzenia w domu, jest niezwykle ważne. Nauczyciele oraz mentorzy są w stałym kontakcie z dziećmi i rodzicami. Starsi uczniowie działają podobnie, jak jest to w trybie studenckim. Są w tym wszystkim bardzo samodzielni i mentorzy tylko są ich towarzyszami i wspierają, kiedy oni tego potrzebują. Wszyscy uczniowie otrzymują wskazówki do materiału do pracy samodzielnej oraz informację zwrotną. Wszyscy uczymy się tego, aby zachować równowagę, mając na względzie środowiska domowe naszych uczniów, ale także nauczycieli. Rodzice uczniów odgrywają w tej trudnej sytuacji kluczową rolę i bez nich nasze działania nie byłyby możliwe na taką skalę, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni. 

A co z uczniami, którzy nie mają odpowiedniego sprzętu do pracy?

- Potrzebującym sprzętu uczniom i nauczycielom wypożyczyliśmy szkolne laptopy lub tablety. Wszystkim uczniom oraz rodzicom młodszych dzieci pomogliśmy wejść w odpowiednie wirtualne miejsca, w których regularnie się spotykamy. Narzędzia, z których korzystaliśmy wcześniej na co dzień niestety w obecnej sytuacji muszą nam też wystarczyć do podtrzymania zbudowanych relacji międzyludzkich i o to musimy teraz zadbać najbardziej. 

Jak to zrobić? 

- Jest to trudne, zwłaszcza w przypadku młodszych uczniów, bo przez ekran nie da się niestety przytulić czy „przybić piątki”. Staramy się przywoływać atmosferę, która zawsze panowała u nas w ADE, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy teraz wykonać większy wysiłek, aby tych bliskich relacji nie stracić, to samo dotyczy środowiska nauczycielskiego. Wszystkie nasze dzieci odbywają regularne spotkania z mentorami, widują się na “społecznościach uczniowskich” online “na żywo”. W niektórych grupach udało się nawet przeprowadzić nasze cotygodniowe zajęcia “akademie emocji”, które prowadzą nasze psycholożki. Oczywiście innego typu i w różnych formach są to spotkania na etapie edukacji wczesnoszkolnej czy szkoły podstawowej, a innego rodzaju z uczniami licealnymi. Wielu naszych uczniów odbyło już indywidualne spotkania ze swoimi mentorami. Rozwój emocjonalny naszych uczniów jest dla nas równie ważny, jak rozwój edukacyjny, dlatego w tym trudnym dla nas wszystkich czasie na pewno nie będziemy skupiać się wyłącznie na realizacji podstawy programowej, ale także jeszcze bardziej skupimy się na emocjach. 

Czy dzieci sygnalizują, że to jest dla nich ważne? Jak odnajdują się w tej nowej rzeczywistości także nauczyciele?

- Młodsi uczniowie bardzo cieszą się na spotkania przed kamerą. Pokazują swoje zabawki, zwierzęta domowe, popisują się nowymi umiejętnościami, wysyłają zdjęcia ze zrobionymi przez siebie potrawami czy podczas zabawy na powietrzu. Sami inicjują kontakty z nauczycielami, co jest dla nas bardzo cenne. Rozczulają nas mówiąc, że tęsknią i pytając, kiedy wrócimy do ADE... W tej trudnej sytuacji, w której znalazł się cały świat nauczyciele mają teraz szczególne zadanie - muszą być najbliżej dzieciaków, bo ten zawód na tym polega i dzisiaj to poczucie misji jest najważniejsze. Ważniejsze niż realizowanie z aptekarską dokładnością programu. Jestem dumna z zespołu ADE, bo od pierwszego dnia przerwy w zajęciach, wszyscy zaczęli aktywnie działać, wymieniać się pomysłami i dzielić doświadczeniem. W wirtualnych przestrzeniach Akademii cały czas jest atmosfera mobilizacji. Każdy jest gotowy na nowe wyzwania, nauczyciele wykazują się niezwykłą kreatywnością i zaangażowaniem oraz ze szczególnym zrozumieniem podchodzą do edukacji uczniów. Cieszę się, że pomimo trudności tak świetnie sobie radzą. Wszyscy powinniśmy sobie zdawać sprawę z tego, że od tej dzisiejszej postawy i zaangażowania zespołów szkół zależy dziś bardzo dużo, powiem więcej - mogą zależeć losy całego systemu edukacji. Może wreszcie realniej mamy na niego wpływ.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%