Wracamy do tragicznego w skutkach wypadku, w którym zginęły dwie młode osoby. Doszło do niego na drodze Tarce-Lubinia Mała. Nie musiało. To, że kierowca nie miał prawda jazdy wiadomo było praktycznie zaraz po tragedii. Teraz okazuje się, że to nie jedyna przewina 30-latka, który nigdy nie powinien znaleźć się za kierownicą samochodu.
Wypadek, do którego doszło w pierwszy weekend sierpnia wstrząsnął nie tylko mieszkańcami Wilkowyi, skąd pochodziła jedna z ofiar. Po tym, jak Volkswagen Passat, którym podróżowali 23-latka i 30-latek wypadł z drogi na trasie Tarce-Lubinia Mała, a młodzi ludzie zginęli na miejscu, na jaw zaczęły wychodzić szokujące fakty. Pierwszym z nich był ten, że mieszkaniec powiatu pleszewskiego nie powinien znaleźć się za kierownicą samochodu. Po pierwsze, pojazd, którym kierował, pożył od znajomej. Po drugie – ważniejsze – mężczyzna nigdy w życiu nie posiadał prawa jazdy.
[ZT]1190[/ZT]
Teraz – po miesiącu po śmierci 23-latki i jej 30-letniego kolegi na światło dzienne wychodzą kolejne szokujące fakty. Ujawniają je jarocińscy policjanci.
- PIŁEŚ??? NIE SIADAJ ZA KIEROWNICĘ!!! Kierowca tego samochodu miał 3,7 promila alkoholu w organizmie. Zginął on i jego pasażerka – informuje st. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie, w mediach społecznościowych.
Wpis zamieszczono na oficjalnym profilu Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Został on opatrzony zdjęciem z sierpniowego wypadku na trasie z Tarzec do Lubinii Małej.
[ALERT]1599750900629[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz