Autobus wylądował w rowie. Doszło do tego w Łukaszewie, w gminie Jaraczewo. Do wyciągnięcia pojazdu i ponownego postawienia go na koła potrzebny był dźwig.
Wczoraj około 16:00 straż pożarna została poinformowana o autobusie, który wjechał do rowu. Doszło do tego na drodze gminnej w Łukaszewie, w gminie Jaraczewo.
- Na miejscu zdarzenia okazało się, że autobus był przewrócony na bok i znajdował się w przydrożnym rowie. Na miejscu był tylko kierowca autobusu, który nie uskarżał się na żadne dolegliwości – mówi nam mł. asp. Hubert Marciniak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Jak wynika z informacji, których nie udało nam się potwierdzić, autobusem oprócz kierowcy podróżowało sześcioro nastolatków ze szkoły w Jaraczewie. Dwoje z nich trafiło do szpitala. Mieli je tam zawieść rodzice.
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia. Następnie strażacy zamknęli drogę, ponieważ na miejsce zdarzenia przyjechał dźwig, który wyciągał autobus – dodaje mł. asp. Hubert Marciniak.
Strażacy w Łukaszewie działali około trzech godzin. Zadysponowano tam dwa zastępy z JRG Jarocin oraz po jednym z OSP Jaraczewo i OSP Gola.
Policja podaje wstępne ustalenia, jak doszło do tego, że autobus znalazł się w rowie.
- 65-letni kierowca autobusu nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na pobocze i wpadł do rowu. Został ukarany mandatem - informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
[ALERT]1732712671156[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz