Mimo że przez Polskę w środę i w nocy ze środy na czwartek przeszedł aktywny front atmosferyczny, powodując niemal 500 zgłoszeń do straży pożarnej, w powiecie jarocińskim sytuacja była wyjątkowo spokojna. W gminie Jarocin i okolicach, objętych ostrzeżeniem drugiego stopnia wydanym przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, odnotowano zaledwie kilka drobnych incydentów.
Front, który nasunął się od zachodu, przyniósł ze sobą intensywne opady deszczu i gwałtowne burze. Najwięcej interwencji zanotowano w województwie dolnośląskim, gdzie strażacy musieli mierzyć się z wieloma poważnymi zdarzeniami. Dla wielu regionów Polski ogłoszono alerty meteorologiczne, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało ostrzeżenia do mieszkańców terenów zagrożonych, w tym również do mieszkańców powiatu jarocińskiego.
Wbrew obawom, w Jarocinie i okolicznych miejscowościach obyło się bez poważnych skutków pogodowego załamania.
– Mieliśmy cztery drobne zdarzenia. Trzy razy wypompowywaliśmy wodę z zalanych pomieszczeń – zarówno w Jarocinie, jak i w Jaraczewie. Usuwaliśmy też drzewo powalone na drogę w Bachorzewie – poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Służby podkreślają, że sytuacja była pod stałą kontrolą, a działania zostały szybko i sprawnie przeprowadzone. Strażacy pozostają jednak w gotowości, gdyż sezon burzowy dopiero się zaczyna, a zmienność warunków atmosferycznych może w każdej chwili przynieść nowe zagrożenia.
[ALERT]1749117496066[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz