Ostatni mecz JKS Jaroty Jarocin w tym roku. Jak poszło podopiecznym Piotra Garbarka? (WIDEO + KOMENTARZ TRENERA)

Jarota Jarocin w swoim ostatnim tegorocznym spotkaniu podjęła GKS Przodkowo. Dzięki tej JKS awansował na siódme miejsce w trzecioligowych rozgrywkach.

GKS Przodkowo nie był łatwym rywalem dla Jaroty Jarocin. Przed tym pojedynkiem plasował się na czwartej pozycji w trzecioligowej tabeli. Mecz zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy mogli objąć prowadzenie po strzałach Patryka Rzepki, Michała Niedźwiedzkiego, Piotra Skokowskiego i Krzysztofa Bartoszaka. Najlepszą okazję miał ten ostatni, ale napastnik JKS-u w ostatniej akcji pierwszej połowy nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Goście ograniczyli się jedynie do gry z kontry. Piłkarze z Jarocina bardzo uważnie postępowali w defensywie. Tym samym na przerwę obie drużyny udały się do szatni przy bezbramkowym remisie.

Po zmianie stron padły trzy trafienia. Najpierw pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Piotr Skokowski. Rywale zdołali odpowiedzieć golem ze stałego fragmentu gry. Najprzytomniej w polu karnym zachował się Paweł Czychowski, który z bliskiej odległości ulokował futbolówkę w siatce. Jarociniacy ruszyli do zdobycia zwycięskiej bramki. I tak w 64. minucie akcję Michała Niedźwiedzkiego i Mateusza Dunaja wykończył niezawodny Krzysztof Bartoszak. Była to dla niego 18. bramka w sezonie. Ostatni kwadrans meczu należał do GKS-u, ale upragnione trzy punkty zostały w Jarocinie.

- Wiedzieliśmy, że jest to bardzo ważne spotkanie dla układu tabeli. Rywale nie grali pięknego futbolu, ale na wyjeździe ani razu nie przegrali w tym sezonie. Jesteśmy pierwszym zespołem, który mógł się cieszyć z wygranej nad ekipą z Przodkowa na własnym terenie. Było to w pełni zasłużone zwycięstwo. Jestem zadowolony z moich piłkarzy. Były nawet takie momenty, że zamknęliśmy GKS na ich połowie. Możemy być podbudowani naszym występem i z optymizmem patrzeć w przyszłość. Szkoda tylko straconego gola. Znów przeciwnicy zaskoczyli nas po stałym fragmencie gry – mówił Piotr Garbarek, trener JKS Jarota Jarocin, po ostatnim gwizdku sędziego.

Na poniższym wideo zobaczcie najlepsze akcje z meczu Jarota Jarocin vs. GKS Przodkowo

[WIDEO]190[/WIDEO]

Jarota Jarocin – GKS Przodkowo 2:1 (0:0)

1:0 – Piotr Skokowski (48’)

1:1 – Paweł Czychowski (56’)

2:1 – Krzysztof Bartoszak (64’)

Jarota Jarocin: Sebastian Kmiecik – Szymon Komendziński, Marcin Maćkowiak, Sebastian Golak, Piotr Skokowski – Mateusz Dunaj (69’ – Miłosz Kowalski), Szymon Piekarski (82’ – Kacper Szymankiewicz), Dawid Idzikowski (90’ – Krystian Wawrzyniak), Patryk Rzepka (63’ – Marcin Konopka) – Michał Niedźwiedzki (67’ – Damian Pawlak), Krzysztof Bartoszak.

GKS Przodkowo był ostatnim rywalem JKS-u Jarota Jarocin w rundzie jesiennej. W następnym meczu zawodników Piotra Garbarka zobaczymy dopiero 6 marca 2021 roku. Na wyjeździe zmierzą się z Unią Swarzędz.