Oddział Chorób Wewnętrznych szpitala w Kaliszu został zamknięty. U jednego z pacjentów wykryto koronawirusa. Pacjenci i personel trafili na kwarantannę.
- Takie sytuacje, niestety, mimo stosowanych zabezpieczeń, wdrożonych i obowiązujących procedur mogą się zdarzać. Ważne, aby w miarę możliwości reagować na nie błyskawicznie i minimalizować skutki, zapewniając maksymalne bezpieczeństwo pacjentom i personelowi - informuje Radosław Kołaciński, dyrektor szpitala.
A jak doszło do tego, że na Oddziale Chorób Wewnętrznych kaliskiego szpitala znalazł się pacjent z koronawirusem? Szpital tłumaczy w informacji zamieszczonej w swoich mediach społecznościowych.
- 22 marca o godz. 13.30 do SOR został przyjęty pacjent, który następnie o godz. 17.10 został hospitalizowany w jednoodcinkowym Oddziale Chorób Wewnętrznych II. Miał wykonane badania diagnostyczne w tym tomografię komputerową. Żadne z wykonanych badań nie wskazywały na podejrzenie zakażenia koronawirusem. W poniedziałek 23.03 o godz. 9.00 wobec dalszych wątpliwości diagnostycznych, kierownik oddziału zdecydował o pobraniu posiewu w kierunku koronawirusa, pacjent został poddany izolacji – czytamy.
Wyniki badań przyszły do szpitala dziś rano. Decyzją dyrekcji Oddział Chorób Wewnętrznych został zamknięty. Pacjenci oraz personel poddani kwarantannie i nadzorowi epidemiologicznemu. O wydarzeniach w Kaliszu powiadomiono: miejscowy SANEPID, konsultanta wojewódzkiego w zakresie chorób zakaźnych, konsultanta wojewódzkiego w zakresie mikrobiologii oraz przedstawicieli Wojewody Wielkopolskiego i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz