Od kilku dni docierały do nas wiadomości o tym, jakoby w jednej ze szkół na terenie Jarocina wykryto koronawirusa. Zweryfikowaliśmy te informacje. Jak to bywa z plotkami – i w tej znalazło się ziarno prawdy.
Podczas weekendu docierały do nas informacje, które można by streścić w jednym zdaniu: „W Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 2 w Jarocinie jest koronawirus”. Mówiło się o kilkunastu uczniach, którzy mieli trafić na kwarantannę. Z prośbą o odniesienie się do tych plotek zadzwoniliśmy dziś do dyrektora największej szkoły w powiecie jarocińskim.
- To nie jest plotka. Jedna klasa jest na kwarantannie. To pierwsza klasa liceum. 30 osób wraz z rodzinami – mówi nam Witold Bierła, dyrektor ZSP nr 2 w Jarocinie.
Ich kwarantanna ma trwać do piątku, 11 września. Jeśli wszystko będzie dobrze, uczniowie w poniedziałek, 14 września wrócą do szkoły. Aktualnie uczą się zdalnie. Jak doszło do tego, że trafili na kwarantannę?
- Na rozpoczęciu roku był uczeń, u którego (później – przyp. red.) wyszedł pozytywny test na koronawirusa, więc Sanepid zadecydował o skierowaniu klasy na kwarantannę – tłumaczy Witold Bierła.
Zakażony uczeń ZSP nr 2 w Jarocinie jest mieszkańcem powiatu krotoszyńskiego. Jak udało nam się dowiedzieć, był obecny wyłącznie na rozpoczęciu roku szkolnego. Kolejnego dnia już nie przyszedł do szkoły. Dzięki temu pozostałe klasy w ZSP nr 2 mogą teraz mieć lekcje według ustalonego planu zajęć.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz