Dzięki spostrzegawczości jednej z mieszkanek Jarocina policjanci zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który prowadził samochód mając w organizmie 2,85 promila alkoholu. Nietrzeźwy kierowca stwarzał poważne zagrożenie w ruchu drogowym, ale dzięki czujnej kobiecie udało się go zatrzymać, zanim doszło do tragedii.
Do zdarzenia doszło 11 września, niemal w samo południe. Dyżurny jarocińskiej komendy został poinformowany o nietrzeźwym kierowcy jadącym z Jarocina w kierunku Siedlemina. Kobieta, która jechała za Oplem, przekazywała policji bieżące informacje o jego położeniu aż do momentu zatrzymania się mężczyzny na parkingu przy sklepie przy ul. Głównej w Siedleminie.
– Mężczyzna, mimo tak wysokiego stężenia alkoholu, próbował prowadzić pojazd, stwarzając ogromne zagrożenie na drodze. Na szczęście, dzięki zgłoszeniu i śledzeniu jego trasy przez czujną kobietę, udało się zatrzymać kierowcę, zanim doszło do wypadku – mówi asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Jak ustalili policjanci, kierowca zwrócił uwagę kobiety już w Jarocinie, gdy odjeżdżając z parkingu jednego z marketów, wjechał w trawnik, a następnie na drodze poruszał się całą szerokością jezdni. Zgłaszająca, pozostając w stałym kontakcie z dyżurnym komendy, towarzyszyła mu do czasu zatrzymania w Siedleminie.
Po przybyciu na miejsce policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości 45-latka. Wynik pokazał 2,85 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany, a jego samochód zabezpieczony. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy na co najmniej trzy lata oraz wysokie świadczenie finansowe.
– Dziękujemy kobiecie, która nie przejechała obojętnie widząc niebezpieczne zachowanie kierowcy. Jej postawa zasługuje na uznanie i pokazuje, jak ważna jest czujność każdego uczestnika ruchu drogowego – podkreśla asp. sztab. Agnieszka Zaworska.
[ALERT]1757686247556[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz