Postawione ograniczenia prędkości ani ostrzegawcze znaki świetlne nie przemawiają do wszystkich kierowców. Znowu doszło do wypadku na zakręcie między Górą i Łobzem.
Do wypadku na feralnym zakręcie między Górą i Łobzem doszło wczoraj przed 20:00. Na łuku nie wyrobiło BMW. Dachowało. Autem podróżowała jedna osoba. Opuściła samochód przed przyjazdem służb ratunkowych. Nie wymagała hospitalizacji.
- Działania na miejscu polegały na zabezpieczeniu terenu prowadzonych działań, oświetleniu oraz na uprzątnięciu pozostałości karoserii z jezdni. Po ponad godzinie zastęp wrócił do bazy – informuje OSP Góra.
Na miejscu dachowania pracowało pięć zastępów straży pożarnej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz