PiS i PSL chcą nadal rządzić w powiecie. Na swoją stronę przeciągnęły jeszcze jednego radnego

Zapadły pierwsze powyborcze decyzje. Dwa ugrupowania podpisały umowę koalicyjną w powiecie. To PiS i PSL. Pozyskały do niej także jednego radnego spoza swojego grona. To przedstawiciel KW Koalicja Samorządowa OK Samorząd.

Lokalni przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego podpisali umowę koalicyjną. To kontynuacja współpracy zawartej w poprzedniej kadencji samorządu powiatowego między tymi ugrupowaniami.

– Kontynuujemy współpracę i dalej pracujemy dla dobra mieszkańców powiatu, tak jak było to do tej pory. Będziemy wspólnie realizowali cele i projekty. Zobowiązaliśmy się do realizacji wspólnego programu i wspólnego działania w kolejnej kadencji samorządu przez następne pięć lat – potwierdza Lidia Czechak, starosta powiatu jarocińskiego.

To nie wszystkie koalicyjne ustalenia.

- Skład zarządu powiatu się nie zmieni. Zaakceptowana została także kandydatura przewodniczącego rady – dodaje Lidia Czechak.

W związku z tymi ustaleniami starostą powiatu jarocińskiego nadal ma być Lidia Czechak, wicestarostą Katarzyna Szymkowiak, etatowym członkiem zarządu Mariusz Stolecki, a przewodniczącym rady powiatu Jan Szczerbań.

- To (podpisanie umowy koalicyjnej - przyp. red.) było dla nas bardzo ważne, bo pani wicestarosta Katarzyna Szymkowiak uzyskała mandat radnej rady miejskiej, więc chcieliśmy wcześniej podpisać porozumienie, bo w momencie wyboru na wicestarostę będzie musiała zrzec się mandatu radnej. Dla niej to było ważne, abyśmy podpisali wspólnie umowę, aby miała tę pewność, że może zrezygnować z tego mandatu – mówi Lidia Czechak.

Prawo i Sprawiedliwość do nowej rady powiatu wprowadziło ośmioro radnych. To: Henryk Szymczak, Lidia Czechak, Mirosław Drzazga, Mariusz Stolecki, Tomasz Bandyk, Łukasz Guzek, Jan Szczerbań i Sławomir Gruchała. Polskie Stronnictwo Ludowe dwóch. To: Karol Matuszak i Roman Dworzyński.

Aby zawiązana koalicja miała większość w samorządzie, potrzebny był jeszcze jeden radny. Okazał się nim Artur Maciejowski z KW Koalicja Samorządowa OK Samorząd. Dlaczego zdecydował się przystąpić do koalicji?

- Nie jestem ukierunkowany politycznie. Nie należę do żadnej partii czy koła, a wiem, że jak dołączę do tej koalicji to będę miał realny wpływ na to, co się dzieje w powiecie, na projekty, które będą realizowane. To jest moja pierwsza kadencja w samorządzie. Chciałbym się odwdzięczyć mieszkańcom z gmin Kotlin i Jaraczewo, którzy na mnie zagłosowali i zaufali mi, a będąc pięć lat w opozycji byłoby to dla mnie bardzo trudne i ten czas byłby pewnie w jakiś sposób stracony. To dla mnie było bardzo ważne. Jestem osobą, która zawsze jest otwarta na współpracę. Nawet, gdy teraz dołączam do tej koalicji, zawsze chętnie będę współpracował z pozostałymi radnymi, Myślę, że na szczeblu samorządowym ważna jest współpraca, a jej chęć przy zawieraniu koalicji była obopólna – mówi nam radny elekt.    

Gdy Katarzyna Szymkowiak zrezygnuje z mandatu radnej rady miejskiej, jej miejsce przy stole sesyjnym zajmie kolejna osoba z listy KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni. Będzie to Beata Walczak-Silińska, która w swoim okręgu nr 1 w wyborach 7 kwietnia zdobyła 97 głosów.