Zamknij

Wybory i po wyborach. Oceniają je Czechak, Kłosowski i Grzesiek

N.P 19:43, 16.10.2019 Aktualizacja: 14:12, 20.10.2019
Skomentuj

Wyborczy kurz powoli opada. Jedni się cieszą ze zdobycia mandatu posła bądź senatora. Inni przełykają gorzką pigułkę przegranej po niełatwej kampanii wyborczej. Może ktoś oddycha z ulgą… My podsumowujemy wybory. A właściwie dla portalu ejarocin.pl robią to: Lidia Czechak z Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Kłosowski z Lewicy oraz Jan Grzesiek z Polskiego Stronnictwa Ludowego – Koalicji Polskiej.

 

Do sejmu z naszego okręgu wyborczego dostali się: Jan Dziedziczak, Marlena Maląg, Jan Mosiński, Katarzyna Sójka, Tomasz Ławniczak i Piotr Kaleta z PiS-u, Mariusz Witczak, Jarosław Urbaniak, Grzegorz Rusiecki z KO, Karolina Pawliczak, Wiesław Szczepański z Lewicy oraz Andrzej Grzyb z PSL-u. Do senatu wszedł Janusz Pęcherz z KO. Dokładne wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych znajdziecie pod poniższym linkiem.

[ZT]380[/ZT]

W sejmie IX kadencji zabraknie jarociniaków. Mimo że o możliwość zasiadania w ławach poselskich starało się aż siedmiu. Trzy panie i czterech panów. Najbliżej zwycięstwa była Lidia Czechak z PiS-u. Uzyskała 11.276 głosów. Jak sama mówi, mandat zabrała jej Lewica. I to mimo że Krzysztof Kłosowski zdobył tylko 1.056 głosów. Znacznie wyższym wynikiem może poszczycić się Jan Grzesiek. Kandydat z PSL-u przekonał do siebie 3.904 wyborców. Właśnie tę trójkę – Lidię Czechak, Krzysztofa Kłosowskiego i Jana Grześka – poprosiliśmy o podsumowanie wyborów parlamentarnych w 2019 roku. Każdemu zadaliśmy trzy pytania.

 

1. Jest pani/pan zadowolona/y z własnego wyniku?

Aż tak dużego wyniku się nie spodziewałam. Liczyłam, że przy tak dobrym na pewno będzie mandat, ale troszeczkę znowu zabrakło. Śmieję się, że ludzie chyba chcą, aby została w Jarocinie, bo kolejny już raz będę miała „ławkę rezerwową”. Ale z wyniku jestem zadowolona. We wszystkich komisjach na terenie powiatu wygrałam. Bardzo się cieszę, że poparcie społeczne jest aż tak wysokie. Niestety, mamy system D'Hondta. On przelicza ilość mandatów i, niestety, nie udało nam się zdobyć tego kolejnego mandatu dla Prawa i Sprawiedliwości, który akurat mi by przysługiwał. Wszystkim mieszkańcom serdecznie dziękuję za zaufanie, poparcie, życzliwość w czasie kampanii. Zostaję do dyspozycji jako starosta.

Uważam, że mój indywidualny wynik jest dobry. Przyniósł liście sporo głosów. Przy okazji chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy głosowali na Lewicę. W szczególności tym, którzy oddali swój głos na mnie.

Wynik jest satysfakcjonujący. Mniej więcej zawsze w wyborach parlamentarnych tyle udawało mi się uzyskać poparcia od wyborców. Myślę, że w tej fali kampanii politycznej PiS-u to jest dobry wynik. Na pewno oczekiwania, jak zawsze, są większe. Myślę, że najważniejsze jest to, że Polskie Stronnictwo Ludowe znalazło się w sejmie. A poparcie dla PSL-u jest też poparciem dla jego programu. Mam nadzieję, że uda się w jakiś sposób zasygnalizować możliwość realizacji go przez organy ustawodawcze, czyli sejm i senat, przy współpracy z rządem. Są to postulaty, które wynikają z oczekiwań społecznych. Myślę, że partia PiS powinna uwzględniać te programy, które uzyskały poparcie społeczne i oczekiwania są, aby je realizować. M.in. zwolnienie z podatku emerytur i rent, jak również wsparcie dla szkolnictwa, nauczycieli. Myślę, że miałby szansę realizacji też mój osobisty postulat dotyczący zwolnienia z podatku od depozytów i lokat bankowych, bo to są pieniądze podwójnie opodatkowane. To z resztą miało być chwilowe...

 

2. Jak ocenia pani/pan ogólnopolski wynik swojej formacji politycznej w wyborach?

Nie ukrywam, że troszeczkę się o niego obawiałam, bo była dość duża opozycja. Wszystkie partie były przeciwko Prawu i Sprawiedliwości, dlatego bałam się, że przy podziale głosów inaczej niż do europarlamentu nie uda nam się uzyskać samodzielnych rządów. Bo tego, że wygramy to raczej się spodziewałam. Sondaże od wielu miesięcy już mówiły o tym, że ten sukces będzie. Szeroka opozycja, ostatnie różnego rodzaju zdarzenia, bo wiadomo, że kampania służy temu, że z jednej jak i z drugiej strony wyciąga się pod koniec kampanii asy z rękawa, mogły go osłabić, ale cieszę się, że jednak ludzie uważają, że jesteśmy partią wiarygodną, realizujemy program, ten program mamy. I myślę, że ludzie, nawet jak się nie zgadzają z pewnymi naszymi dokonaniami czy programem, jednak uważają, że jesteśmy wiarygodni. Jeśli nie mieli swojego faworyta wśród partii politycznych, myślę, że poparli PiS.

Jesteśmy zadowoleni z wyniku Lewicy w całym kraju. W naszym okręgu zdobyliśmy dwa mandaty, więc jest to bardzo dobry wynik. Biorąc pod uwagę, że razem mamy 49 posłów to jak na powrót sejmu jest on bardzo spektakularny. Jesteśmy zadowoleni z naszego wyniku. Jesteśmy trochę niezadowoleni z tego, że PiS ma większość i będziemy opozycją. Ale będziemy opozycją konstruktywną. Będziemy walczyć o rzeczy, na które zwracaliśmy uwagę w kampanii wyborczej: o prawa kobiet, ekologię, podnoszenie płacy minimalnej…

Myślę, że nie zadowala. Oczekiwania i ambicje mieliśmy i mamy większe. Po raz kolejny okazuje się, że sondaże w stosunku do PSL-u są dziwnie niezgodne. Jeżeli się sygnalizowało, że PSL nie przekroczy nawet progu, a myśmy ten wynik podwoili to już pokazuje, że trzeba zawsze z dystansem podchodzić do wszelkich sondaży. Z resztą, formacja, która zyskała przewagę też myślała, że będzie tylko samodzielnie rządziła, uzyska nawet przewagę konstytucyjną, a tak się nie stało. Na pewno jest to mobilizacją do działalności lokalnej przedstawicieli Polskiego Stronnictwa Ludowego w organizacjach pozarządowych i samorządach. To pokazuje, że jesteśmy, funkcjonujemy i dajemy ogromną wartość dodatnią, jeżeli chodzi o PSL w tym zakresie. Jest to wynik wielokierunkowy. Wskazujący na potrzebę dalszej pracy, dalszego zaangażowania, wzmocnienia aktywności, z drugiej strony poparcia naszych programów i oczekiwań społecznych, z którymi utożsamiają się wyborcy oddający głos na Polskie Stronnictwo Ludowe.  

 

3. Jak pani/pana zdaniem będzie wyglądała najbliższa przyszłość Polski?

Myślę, że Prawo i Sprawiedliwość będzie realizowało swój program. Bardzo liczę na to, że będzie się utrzymywał wysoki wzrost gospodarczy, żeby te wszystkie cele programowe realizować. Liczę, że zostaną utrzymane również wszystkie programy, które służą naszemu powiatowi. Głównie chodzi mi tutaj o Fundusz Dróg Samorządowych, bo dzięki niemu uda nam się w najbliższym czasie zrealizować czwartą inwestycję. W tym tygodniu podpiszemy umowę na dofinansowanie trzeciego etapu budowy ścieżki rowerowej. Mam nadzieję, że te programy będą dalej realizowane na tak wysokim poziomie jak przed wyborami, bo moglibyśmy jeszcze dużo zrobić. Cały czas czekam, że będą wprowadzone zmiany dotyczące służby zdrowia i wtedy uda nam się pomóc trochę naszemu szpitalowi powiatowemu. To zresztą był jeden z moich celów. Chciałam się dostać do sejmu, aby pomóc szpitalowi pod względem inwestycyjnym i zmian, które spowodują nowe przychody. Na to bardzo liczę i mam nadzieję, że będziemy zabiegać o posłów z naszego okręgu, a oni zadbają o to, aby Południowa Wielkopolska się rozwijała i, aby środki na budowę drugiej części krajowej „11” były jak najszybciej przekazane. Myślę, że mają co robić...

Na pewno będzie to inny sejm. W końcu będzie w nim duża reprezentacja Lewicy, co gwarantuje na pewno ożywioną dyskusję. Także światopoglądową. Na szczęście w senacie PiS nie ma większości. Nie będzie można robić nocnych maratonów z ustawami – w środę pierwsze czytanie, a w piątek podpis prezydenta. Unikniemy niechlujstwa w ustawach. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w przyszłości. Obawiam się dużego wzrostu cen w przyszłym roku. Na to musimy dość mocno zwrócić uwagę. 

Ona będzie bardzo trudna. Z jednej strony, nie ma co ukrywać, wzrosły oczekiwania społeczne. Z drugiej strony sytuacja świadomości demokracji zarówno w społeczeństwie jak i wśród oddziaływań formacji politycznych jest coraz ostrzejsza i to najbardziej jest niepokojące. Jeżeli formacja wiodąca nie będzie rozmawiała i chciała doprowadzać do kompromisu w wielu zasadniczych kwestiach będziemy mieli starcia. Trudno dziś prorokować, ale będą to takie starcia, które nie powinny zakończyć się siłowym rozstrzygnięciem przez formację rządzącą, bo to byłoby niedobre dla kraju.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%