Filip Mettler z Jarocina po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najbardziej charakterystycznych i bezkompromisowych uczestników 16. edycji „The Voice of Poland”. Po emocjonującym ćwierćfinale, w którym wykonał klubową wersję utworu „Kiedy powiem sobie dość” z repertuaru O.N.A., w aranżacji Rosalie, wokalista decyzją trenerki Margaret awansował do półfinału programu.
- Gdyby rok temu o tej porze ktoś powiedział mi, że wystąpię w live „The Voice of Poland”, nie uwierzyłbym w to - mówił przed wejściem na scenę Filip Mettler, wspominając swój pierwszy występ na żywo.
Artysta nie ukrywał, że drugi live to kolejne duże wyzwanie:
- Wyzwaniem będzie zaśpiewanie tego autentycznie (…) Mam zamiar przełożyć przez ten tekst troszeczkę swojej historii i radość, że nie powiedziałem sobie dość.
Jego mentorka, Margaret, wierzyła jednak w sukces:
- Największy atut Filipa to jego zdolność przekazywania tekstu. Idziemy dalej, drugi live przed nami - podkreślała.
Występ Filipa wzbudził ogromne emocje wśród trenerów, którzy nie szczędzili podopiecznemu Margaret pochwał, ale i konstruktywnych uwag.
Michał Szpak docenił śmiałość interpretacji:
- Niszczysz konwenanse, podejmujesz się wyzwań, których nie podejmuje się nikt inny. (…) Nigdy nie słyszałem podobnej wersji tego utworu. To bardzo odważne.
Zasugerował jednak większą precyzję w pierwszej części wykonania:
- Jeżeli mamy uwierzyć w tak różną interpretację, musi być dopracowana w każdym szczególe.
Baron stanął w obronie przyjętej stylistyki, przypominając, że inspiracją była wersja Rosalie:
- Zaśpiewałeś to bardzo dobrze, fachowo i precyzyjnie. Falsety były precyzyjne, a rockowy pazur na koniec zrobił robotę. Masz wyjątkową skalę głosu. Stan wyjątkowy.
Tomson dodał krótko, ale dosadnie:
- Jesteś niezwykle precyzyjny, poza skalą oceniania. To już walka tylko o serce widzów. Genialnie, wybornie, smacznie.
Kuba Badach z kolei zwrócił uwagę na niezwykłą dykcję Filipa:
- Masz wielki dar - potrafisz w język polski. Te trudne „czy”, „drzy”, „dzy” wykorzystujesz rytmicznie. (…) Zrobiłeś z tego utworu hymn osób w kryzysie. Myślę, że ta twoja dzisiejsza wersja wielu osobom pomoże
Ostatecznie to trenerka Margaret wskazała, kto przechodzi dalej z jej drużyny.
- Nie miałeś w tym programie gorszego występu. Muszę patrzeć szerzej niż tylko na dzisiejszy live, dlatego do półfinału przechodzi ze mną Filip — ogłosiła.
Głosami widzów do dalszego etapu awansował także Jasiek Piwowarczyk. Z programem pożegnała się Magdalena Chołuj.
Po ogłoszeniu wyników Mettler opublikował w mediach społecznościowych nagranie swojego występu:
- Już kiedyś powiedziałem sobie dość. Teraz nie mam już zamiaru. Warto było. Dziękuję za Wasze głosy i wsparcie. To był odważny aranż wspaniałej Rosalie, ale dałem mu cząstkę siebie - napisał.

foto.: The Voice of Poland TVP
O miejsce w finale powalczą także:
Drużyna Michała Szpaka
Drużyna Kuby Badacha
Drużyna Tomsona i Barona
Filip Mettler jest więc coraz bliżej wielkiego finału. Jarocin trzyma kciuki — a jego odważne, osobiste interpretacje pokazują, że w „The Voice of Poland” liczy się nie tylko technika, ale przede wszystkim emocje. Półfinał z udziałem jarociniaka już w najbliższą sobotę o 20:30 w TVP 2.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ejarocin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz