Do trzech jarocińskich szkół trafiły maile informujące o podłożonych w nich bombach. W swoich skrzynkach odbiorczych znaleźli je dyrektorzy Liceum Ogólnokształcącego, Zespołu Szkół nr 1 i Akademii Dobrej Edukacji. Wszystkie alarmy okazały się fałszywe. Policja szuka autorów maili i patroluje szkoły.

Do 122 w poniedziałek,  663 we wtorek i kolejnych szkół także w środę na terenie całej Polski dotarły ostrzeżenia o podłożeniu ładunków wybuchowych. Wśród nich znalazły się trzy jarocińskie szkoły.  

- Były to: Liceum Ogólnokształcące, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 i Akademia Dobrej Edukacji – informuje asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

Dyrektor LO informację o bombie w szkole otrzymał raz.

- Nie wpłynęło to w żaden sposób na przeprowadzenie matur. Żadna matura nie została odwołana ani opóźniona. Wszystko przebiega zgodnie z procedurami. Jest to utrudnienie tylko dla tych, którzy zajmują się maturami i policji. Nie ma to wpływu na przeprowadzenie egzaminów – zapewnia Marek Tyrakowski, dyrektor LO.

Dyrektorzy ZSP nr 1 i ADE „bombowe” maile odebrali dwa razy.

 – W poniedziałek o 7:45 otrzymałem od pracownika sekretariatu informację o wiadomości e-mail, która wpłynęła na adres szkoły w nocy o godz. 1:01. (…) W porozumieniu z Powiatową Komedą Policji w Jarocinie podjąłem decyzję, aby nie ogłaszać ewakuacji szkoły. Egzaminy maturalne w tym dniu rozpoczęły się o planowanej godzinie i przebiegły bez zakłóceń. Ze względu na fakt nie wzbudzania niepotrzebnej paniki, o zaistniałej sytuacji wiedzę miały tylko osoby z kadry kierowniczej szkoły, pracownicy sekretariatu oraz zawiadomione służby policyjne, które kilka minut po godzinie 9:00 dokonały oględzin pomieszczeń szkolnych i po stwierdzeniu braku zagrożenia opuściły budynek szkoły – mówi Marek Sobczak, dyrektor ZSP nr 1.

Sytuacja powtórzyła się w środę. Ponownie był to fałszywy alarm. Podobnie w przypadku ADE. Z tym, że tam o bombie w szkole dyrekcję poinformowano we wtorek i środę.

Jarocińska policja patroluje placówki oświatowe.

- Prowadzimy działania prewencyjne – mówi asp. Agnieszka Zaworska.

Potwierdzają to dyrektorzy szkół.

- Codziennie wieczorem jestem w budynku razem z policją. Przeglądamy sale egzaminacyjne, plombujemy je i całą noc odbywa się patrol policji. Policjanci w szkole są do rozpoczęcia matur. Później spotykamy się wieczorem, żeby przejrzeć budynek i zaplombować go na kolejny dzień – mówi Marek Tyrakowski.

– Rano odbieram raport od patrolu policji – dodaje Marek Sobczak.

Zarządzane przez siebie szkoły, mimo że nie dostali żadnych niepokojących inflacji, zabezpieczają także dyrektorzy ZSP nr 2 w Jarocinie oraz ZSP-B w Tarcach. Tak, aby wszystkie matury przebiegły bez zakłóceń. 

Aktualnie maile z informacjami o bombach ustały.

- Egzaminy oraz zajęcia lekcyjne rozpoczęły się zgodnie z planem. Nie stwierdzono żadnych niepokojących zdarzeń oraz wiadomości e-mail – dyrektor ZSP nr 1 poinformował w piątek.

Policja nie kończy swoich działań.

- Będziemy w okolicach szkół do czasu zakończenia matur lub zatrzymania sprawcy takich alarmów. Jeżeli stwierdzimy, że nie ma żadnego zagrożenia, będziemy starali się nie stresować młodzieży naszą obecnością – mówi asp. Agnieszka Zaworska.

Równocześnie funkcjonariusze szukają autora fałszywych alarmów bombowych.

- To jest jedna i ta sama osoba lub grupa osób działająca na terenie całego kraju. Wszystkie jednostki w kraju są zaangażowane w ustalenie takiej osoby, doprowadzenie do jej zatrzymania i postawienia przez sąd – tłumaczy oficer prasowy KPP w Jarocinie.

Grozi jej do ośmiu lat pozbawienia wolności.  

[ALERT]1561986971726[/ALERT]