Jarociniak pobity. "Uderzenia padały głownie w okolice głowy"

18- i 41-latek pobili mężczyznę. Mają zakaz zbliżania się do poszkodowanego. Grozi im więzienie. Najdziwniejsze w całej sprawie jest to, dlaczego w ogóle do niej doszło...

Mężczyzna spacerował z partnerką. Nagle został pobity przez dwóch nieznanych sobie mężczyzn. Trafił do szpitala. Tam otrzymał niezbędną pomoc. Następnie stawił się w komendzie. Złożył szczegółowe wyjaśnienia.

- Mężczyzna twierdził, że został pobity na jednym z jarocińskich osiedli w czasie gdy szedł ze znajomą i rozmawiał. Wówczas od tyłu zaszli go napastnicy. Jeden z nich uderzył butelką w głowę a następnie agresorzy użyli wobec niego gazu pieprzowego. Gdy zaatakowany upadł na ziemię, został przez napastników skopany. Uderzenia padały głównie w okolice głowy – informuje asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

Policjanci szybko ustalili personalia sprawców napaści. Obaj trafili do policyjnego aresztu

- Z uwagi na charakter czynu zatrzymani usłyszeli zarzut pobicia o charakterze chuligańskim. Podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się do zarzucanego im czynu. Brutalne zachowanie może skończyć się dla nich nawet 3-letnim pobytem w więzieniu. Taką karę przewiduje kodeks karny za to przestępstwo – mówi asp. Agnieszka Zaworska.

Jak podaje policja, mężczyźni napadli na poszkodowanego... bez żadnego wyraźnego powodu... Tak po prostu... Prokuratura Rejonowa w Jarocinie zastosowała wobec podejrzanych dozory policyjne. 18- i 41-latek mają też zakaz zbliżania się do poszkodowanego.