18-letni kierowca stracił prawo jazdy. Doszło do tego po bezmyślnej, pełnej brawury jeździe. I w dodatku ze sporą zawartością alkoholu w organizmie. – Wyrobienie dokumentu trwa nieco dłużej niż posiadaniem go cieszył się nastolatek – stwierdzają policjanci.
18-latek z gminy Kotlin wybrał się Fiatem na przejażdżkę po okolicznych drogach. Będąc na drodze krajowej nr 11 w Kotlinie nie dał rady ominąć wysepki oddzielającej dwa pasy jezdni. Wjechał na nią z impetem taranując znajdujące się na wysepce znaki drogowe.
- Gdy na miejsce przybyli policjanci od razu wyczuli, że młodzieniec nie jest zupełnie trzeźwy. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że 18-latek w swoim organizmie ma ponad 1,5 promila alkoholu – informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Młody kierowca w swoją podróż niestety zapomniał zabrać to co niezbędne: rozsądek i pokorę. Zamiast tego wybrał brawurę i alkohol. Przyjdzie mu za to zapłacić wysoką cenę,
- To utrata prawa jazdy, wysoka kara finansowa i być może dwuletni pobyt w więzieniu – dodaje asp. sztab. Agnieszka Zaworska.
[ALERT]1731941430028[/ALERT]
Tu22:06, 18.11.2024
1 0
I bardzo dobrze jak się rozumu nie posiada to za kółko się nie wsiada szaleniec jeszcze by niewinnych ludzi pozabijał osioł kompletny 22:06, 18.11.2024