Zamknij
13:12, 15.03.2022

W ciągu niespełna czterech godzin strażacy ochotnicy z Dobieszczyzny dwa razy zostali wezwani do pożaru traw. Najpierw – około 9:50 – paliło się w Sierszewie. Następnie – około 13:20 – w Dobieszczyźnie. Nikomu nic się nie stało. Ognistym dniem okazała się miniona sobota.

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres:

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz