Brak świeżej wody w miskach i właściwego pokarmu, odpowiedniej wyściółki w budach i ogólny bałagan, a nawet chore zwierzę – to wszystko na jednej z posesji w Racendowie zastały inspektorki Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Jarocinie. Historię, która mrozi krew w żyłach, ujawniły w mediach społecznościowych. Najpierw sprawą zajęła się policja.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz