Adam z Goliny jest uczestnikiem najnowszej edycji „Sanatorium Miłości” w TVP 1. Jego poczynania w tym telewizyjnym programie możemy oglądać od 1,5 miesiąca. Co czeka go w najnowszym odcinku, który zostanie wyemitowany już w niedzielny wieczór? Jakie zadania zostaną postawione przed mieszkańcem gminy Jarocin oraz pozostałymi uczestnikami „Sanatorium Miłości”? Przeczytajcie.
Tym razem poranki w pokojach będą inne niż zazwyczaj. Kuracjusze obudzą się w zamkowych komnatach. Pod koniec ostatniego odcinka kamera na korytarzu zarejestrowała uczestników odwiedzających się w pokojach... Czy doszło do jakichś roszad?
Krzysztof wyzna Adamowi, że po śniadaniu odbył krótką rozmowę:
- Dzisiaj wracamy rano ze stołówki i Darek do mnie powiedział: „A ty do mojej kobiety podbijałeś!
Czyżby rywalizacja o względy pań wkraczała w decydującą fazę? W tym odcinku czeka nas m.in. randka Krzysztofa, który ostatnio okazał się najlepszym woźnicą. Kogo na nią zabierze?
Marta wręczy również kopertę dla kuracjuszki poprzedniego odcinka, a ta będzie tak radosna, że natychmiast założy buty i pobiegnie zaprosić swojego wybranka na romantyczne spotkanie! Nie będzie to ich pierwsza randka...
Pierwszą aktywnością odcinka będzie nauka pływania na supie. Jest to sport wodny, który sprawia trudności nawet młodym i wysportowanym ludziom. Jak poradzą sobie seniorzy?
Następnie kuracjusze udadzą się do Muzeum Wsi Kieleckiej, gdzie czeka na nich nie lada wyzwanie... Będą musieli zagonić gęsi do zagrody! Oprócz aktywności fizycznej oraz integracji grupy będzie to również okazja do powrotu myślami do beztroskich chwil dzieciństwa, wakacji spędzanych u dziadków.
- Miałam łzy w oczach, bo moi dziadkowie prowadzili duże gospodarstwo. Bywałam w każde wakacje na wsi, także te gęsi były bliskie mojemu sercu. To tak jakbym na chwilę wróciła do tego mojego dzieciństwa – tak to zadanie podsumuje wyraźnie wzruszona Anita.
To nie koniec powrotów do przeszłości. Na koniec pobytu w Muzeum bohaterowie będą toczyli fajerki.
[FOTORELACJA]1024[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz