Trzy dni Jarocin Festiwal 2021 minęły w oka mgnieniu. W zatrzymaniu tego pięknego czasu nie pomogło nawet to, że muzyka w naszym mieście rozbrzmiewała już od czwartku. W Parku Radolińskich, Spichlerzu Polskiego Rocka i na ul. Maratońskiej znów zaroiło się od festiwalowiczów. Przeróżnych ludzi, których połączyło jedno – polska muzyka w doskonałym wykonaniu.
Muzyczne legendy Jarocina i współczesne ikony polskiej sceny zabrzmiały wspólnym dźwiękiem wolności. Tak jak wtedy, gdy rozpoczynały swą drogę w Jarocinie takie zespoły jak: Dezerter, Armia, TSA, kiedy występowała tu Edyta Bartosiewicz, Hey. Dorównali im młodzi twórcy – Krzysztof Zalewski, Daria Zawiałow, Kwiat Jabłoni czy Sorry Boys. Nie zawiodła Luxtorpeda, Darek Malejonek ze swoim projektem „Hyperhemon” czy Muchy, które zagrały materiał z najnowszej płyty pt. „Szaroróżowe”. To w Jarocinie rozpoczęto świętowanie 20-lecia Happysad. Grabaż udowodnił, że ma się świetnie, a Masturbator sprawdził, czy jest tu piekło. Decadent Fun Club – zwycięzca Jarocińskich Rytmów Młodych z 2017 roku – przypomniał co u niego słychać. Zapewne podzielił się doświadczeniem z tegorocznym laureatem przeglądu – zespołem Ikarus Feel. I nawet ulewny deszcz nie zdołał popsuć tej wspaniałej zabawy.
[ZT]2679[/ZT]
Jarocin Festiwal to nie tylko muzyka. To także tzw. „wydarzenia okołofestiwalowe”, które wypełniają czas uczestników imprezy do godzin popołudniowych. O nie zadbała Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Jarocinie wraz z Muzeum Regionalnym w Jarocinie i Spichlerzem Polskiego Rocka. Gdy dzieci uskuteczniały swoje talenty artystyczne, rodzice mogli odpocząć albo posłuchać np. wspomnień zespołu Happysad z swojej dotychczasowej muzycznej przygody czy dyskusji o tym, czym był i jest bunt. Długo w pamięci pozostanie to, jak dzieciom bajki czytali Tomasz Buzyński czy Krzysztof Sokołowski z Nocnego Kochanka. Festiwalowa msza św. już tradycyjnie wypełniła wiernymi po brzegi ruiny kościoła pw. św. Ducha. A tuż po eucharystii siostra dominikanka z Broniszewic opowiedziała o Domu Chłopaków.
Każdy na Jarocin Festiwal 2021 – jeżeli tylko chciał – znalazł coś dla siebie. A w dobie obostrzeń związanych z pandemią, do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy i w tym roku uda się zrealizować to ogromne wydarzenie. Dwuletnie czekanie się opłaciło.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz