O emocjach, sportowych marzeniach, walce o każdy centymetr i sekundę na olimpijskich arenach można było usłyszeć podczas wernisażu zdjęć Szymona Gruchalskiego z letnich Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu. Na wystawie, która znajduje się w holu jarocińskiego lodowiska, zobaczyć można ponad 20 wielkoformatowych prac. Ekspozycja będzie dostępna do 7 grudnia. Tego dnia odbędzie się także finisaż i spotkanie autorskie z Szymonem Gruchalskim.
Jarocinianin prosto z pracy przy reportażu „Tour de France” otrzymał zaproszenie do dokumentowania zmagań sportowców na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. W holu jarocińskiego lodowiska można podziwiać efekty jego pracy.
- Wystawa opowiada o realizacji mojego marzenia, czyli udziale w Igrzyskach Olimpijskich, ale też przecież na każdej z tych klatek są zrealizowane czyjeś marzenia. Bohaterowie tych zdjęć – jestem przekonany – też o tych Igrzyskach marzyli – niektórzy o udziale, niektórzy o jakimś solidnym wyniku, jeszcze inni marzyli o złotym medalu. Tam są pokazane historie, w których te marzenia się spełniają albo też nie – mówi Szymon Gruchalski, autor zdjęć.
Jarocinianin towarzyszył sportowcom w najważniejszych momentach.
- I ćwierćfinał Polaków w piłce siatkowej, i półfinał z Amerykanami, gdzie wróciliśmy z bardzo długiej, dalekiej podróży, jak również wszystkie mecze Igi Świątek, łącznie z tym nieszczęsnym półfinałem – meczem o brązowy medal – to były najpiękniejsze chwile, których nigdy nie zapomnę - wspomina Szymon Gruchalski.
Na wystawie, która znajduje się w holu lodowiska Jarocin Sport, przy ul. Sportowej 6 w Jarocinie, zobaczyć można ponad 20 wielkoformatowych prac. Ekspozycja będzie dostępna tylko do najbliżej soboty.
- I właśnie 7 grudnia osobiście poprowadzę was przez wystawę ponownie. Finisaż – kolejna okazja do wysłuchania moich legend, a potem afterek. Zapraszam wszystkich. Zwłaszcza tych, którym obiło się już o uszy, że było fajnie, a nie mogli być na wernisażu – zachęca Szymon Gruchalski.
[FOTORELACJANOWA]1782[/FOTORELACJANOWA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz