Zamknij

Jarota na tarczy. Musiała uznać wyższość Mieszka

15:35, 01.09.2019 N.P Aktualizacja: 15:46, 01.09.2019
Skomentuj foto.: jarota.com foto.: jarota.com

Podopieczni Piotra Garbarka zanotowali drugą porażkę w sezonie. JKS Jarota Jarocin przegrała w Gnieźnie z miejscowym Mieszkiem 1:3. Trener tłumaczy, co zdecydowało o porażce jarociniaków.

 

Sobotnie spotkanie znakomicie ułożyło się dla piłkarzy z Gniezna. W 2. minucie skutecznym strzałem popisał się Radosław Mikołajczak. Jarociniacy ruszyli do odrabiania strat, ale strzały Mateusza Dunaja, Dawida Idzikowskiego i Marcina Maćkowiaka były nieskuteczne. Gospodarze jeszcze przed przerwą podwyższyli swoje prowadzenie. Do futbolówki na 5.metrze dopadł Łukasz Zagdański. Na tablicy wyników było już 2:0 dla Mieszka. Jeszcze przed zmianą stron bramkarza z pierwszej stolicy Polski spróbował pokonać Dawid Idzikowski. Ostatecznie szczęście było po stronie rywali, którzy mogli ze spokojem patrzeć na drugą część meczu.

W drugiej połowie przeważali zawodnicy z Jarocina. Mimo tego w ich grze brakowało strzałów w światło bramki. Mieszko skrzętnie to wykorzystał. Szczęśliwa dla Gniezna okazała się 71. minuta meczu. Na listę strzelców wpisał się Łukasz Bogajewski. Choć wcześniej nasi piłkarze protestowali zagranie ręką jednego z graczy rywali. JKS odpowiedział chwilę później za sprawą gola autorstwa Beniamina Wrembla, który zmienił jeszcze lot piłki po mocnym strzale Mateusza Dunaja. W samej końcówce dobrą okazję miał Mikołaj Łopatka, ale rezultat spotkania nie uległ już zmianie.

– Zagraliśmy z faworytem nie tylko tego meczu, ale też całej ligi. Kto był to widział, że piłkarsko nie odstawaliśmy od Mieszka. Pomimo szybko straconej bramki stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji. Drużyna z Gniezna wykorzystała nasze błędy indywidualne. Boli przede wszystkim sam początek meczu, kiedy źle wyprowadziliśmy piłkę. Ale to nas nie podłamało. Próbowaliśmy odrabiać straty. Jednak nic nie chciało wpaść do siatki, a przeciwnicy swoje szanse wykorzystali – mówi Piotr Garbarek, trener JKS Jarota Jarocin.

Jarota w kolejnym ligowym pojedynku zmierzy się przed własną publicznością z Górnikiem Konin. To starcie zaplanowano na sobotę, 7 września. Rozpocznie się o 17:00 na Stadionie Miejskim w Jarocinie.

 

Mieszko Gniezno – Jarota Jarocin 3:1 (2:0)

1:0 – Radosław Mikołajczak (2’)

2:0 – Łukasz Zagdański (43’)

3:0 – Łukasz Bogajewski (71’)

3:1 – Beniamin Wrembel (75’)

 

Jarota Jarocin: Sebastian Kmiecik – Patryk Kieliba (46’ – Oskar Machowski), Igor Skowron, Jędrzej Ludwiczak, Piotr Skokowski, Marcin Maćkowiak, Dawid Idzikowski (90’ – Norbert Tokarz), Szymon Gałczyński (63’ – Miłosz Kowalski), Mateusz Dunaj, Mikołaj Łopatka, Beniamin Wrembel.

(N.P)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%