JKS Jarota Jarocin znakomicie rozpoczął sezon 2020/21. Podopieczni Piotra Garbarka powrócili do miasta z tarczą. Na wyjeździe pokonali KP Starogard Gdański. Zrobili to w pięknym stylu.
Mecz w Starogardzie był pierwszym rozegranym o punkty po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Samo spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla jarocińskiej ekipy. W 3 min. dokładnym podaniem za linię obrony popisał się Szymon Komendziński, a sytuację sam na sam wykorzystał Krzysztof Bartoszak. Radość zawodników Jaroty nie trwała długo, bo zaledwie 180 s. Do wyrównania z bliskiej odległości doprowadził Robert Hirsz. Nie minęły 2 min., a na tablicy wyników było już 2:1 dla gospodarzy. Tym razem kapitalnym strzałem pod poprzeczkę z rzutu wolnego popisał się Łukasz Kowalczyk. W pierwszych 10 min. spotkania w Starogardzie wiele się działo, ale to był dopiero początek ogromnych emocji. Podrażnieni gracze z Jarocina ruszyli do odrabiania strat. W krótkim odstępie czasu dwa gole strzelił Krzysztof Bartoszak. Po upływie 26 min. skompletował na swoim koncie hat-tricka. Szczególnie ważne było trzecie trafienie z rzutu karnego podyktowanego za faul na Damianie Pawlaku.
W drugiej połowie meczu miejscowi mieli kilka dobrych okazji, aby zmienić losy spotkania, ale na wysokości zadania stawał Sebastian Kmiecik. Ostatni kwadrans należał do Jaroty. Kolejno na listę strzelców wpisali się: Michał Niedźwiedzki, Szymon Piekarski i Krzysztof Matuszak - grający prezes. Dzięki wygranej jarociniacy zostali liderami trzecioligowych rozgrywek.
– Byliśmy świadkami dobrego i emocjonującego meczu. Po 25 min. prowadziliśmy 3:2. Mało kto się spodziewał takiego obrotu sprawy. W trakcie spotkania widziałem po zawodnikach, że wygramy na inaugurację w Starogardzie Gdańskim. Na odprawie przedmeczowej uczulałem moich piłkarzy na stałe fragmenty. Rywale praktycznie tylko w taki sposób próbowali zaskoczyć nas w drugiej odsłonie pojedynku. Cała 18. zapracowała na ten wspólny sukces, a potwierdzeniem są gole zdobyte przez zawodników wchodzących z ławki rezerwowych. Teraz jest czas na radość ze zwycięstwa, ale przed nami kolejny tydzień pracy na treningach. Mam nadzieję, że zagramy podobnie jak dziś i przed własną publicznością również będziemy świętować zdobycie trzech punktów w rozgrywkach trzeciej ligi – mówił Piotr Garbarek, trener JKS Jarota Jarocin, po spotkaniu w Starogardzie.
Drugie spotkanie w ramach sezonu 2020/21 zostanie rozegrane na stadionie miejskim spółki Jarocin Sport. 8 sierpnia o 17:00 Jarota Jarocin podejmie Kotwicę Kołobrzeg. Z tym zespołem ostatni raz jarociniacy zmierzyli się w marcu. Wtedy lepsi okazali się podopieczni trenera Petra Nemca. Ograli JKS jednym golem.
[WIDEO]172[/WIDEO]
KP Starogard Gd. – Jarota Jarocin 2:6 (2:3)
0:1 – Krzysztof Bartoszak (3′)
1:1 – Robert Hirsz (6′)
2:1 – Łukasz Kowalczyk (9′)
2:2 – Krzysztof Bartoszak (20′)
2:3 – Krzysztof Bartoszak (26′)
2:4 – Michał Niedźwiedzki (77′)
2:5 – Szymon Piekarski (84′)
2:6 – Krzysztof Matuszak (90′)
Jarota Jarocin: Sebastian Kmiecik – Piotr Skokowski, Jędrzej Ludwiczak, Dawid Idzikowski, Szymon Komendziński – Marcin Maćkowiak, Szymon Piekarski (87′ – Krzysztof Matuszak), Mateusz Dunaj (77′ – Miłosz Kowalski), Damian Pawlak (62′ – Michał Niedźwiedzki), Marcin Łażewski (84′ – Marcin Konopka) – Krzysztof Bartoszak (89′ – Patryk Rzepka)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz