Zamknij

Adam Pawlicki: „Na kilka dni przed świętami mamy sytuację dość dramatyczną”. Sprawa dotyczy ponad 2 tys. rodzin z gminy Jarocin (ZDJĘCIA)

14:31, 12.12.2022 N.P Aktualizacja: 16:53, 12.12.2022
Skomentuj

Adam Pawlicki, burmistrz Jarocina, zwołał konferencję prasową. Ta odbyła się na terenie jarocińskiego GS-u. Miejsce nieprzypadkowe, ponieważ jest to jeden z trzech punktów  na terenie Gminy Jarocin wyznaczony do dystrybucji węgla z rządowego programu. Niestety, podczas spotkania z dziennikarzami, włodarz gminy Jarocin nie miał dobrych informacji dla osób oczekujących na opał.  

 

Gmina Jarocin przystąpiła do rządowego programu, który umożliwia preferencyjny zakup węgla z przeznaczeniem dla gospodarstw domowych. Wyznaczono trzy punkty jego dystrybucji. To: Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska w Jarocinie i Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska w Mieszkowie oraz Wikpol – Firma Handlowo-Usługowa Kamil Winiaszewski w Witaszycach.

- Nie musieliśmy ponosić kosztów sieci dystrybucji, dzięki czemu szybko mogliśmy rozpocząć tę akcję. 16 listopada podpisaliśmy umowę z Węglokoksem i 17 listopada trafiła do nas już pierwsza dostawa – mówi Adam Pawlicki, burmistrz Jarocina.

Mieszkańcy gminy Jarocin złożyli dotychczas 2.200 wniosków w ramach programu. 1.100 wnioskodawców już wpłaciło przedpłaty na dedykowane konto. Gmina zamówiła w Węglokoksie 1.600 ton opału. To ekogroszek i węgiel orzech, ponieważ te są najbardziej pożądane przez mieszkańców. Niestety, na tym dobre wiadomości się kończą.

- Na kilka dni przed świętami mamy sytuację dość dramatyczną. Nie dostarczamy takiej ilości węgla, jaką powinniśmy. Dostarczyliśmy węgiel dla 250 rodzin, czyli nieco ponad 10 proc. zapotrzebowania. Następne 10 proc. dostarczymy w najbliższym tygodniu. Niestety 80 proc. nie będzie jeszcze zrealizowanych. Do końca nie mamy pewności, kiedy otrzymamy kolejne dostawy węgla. Mieszkańcy wpłacili pieniądze, czekają, a tego węgla na razie nie ma i prawdopodobnie dla większości nie będzie – informuje Adam Pawlicki.

Aktualnie realizowane są dostawy węgla do osób, które zapłaciły za niego na końcu listopada.

- Liczymy na to, że węgiel, który będzie przyjeżdżał, będzie trafiał do osób pierwszych na liście, czyli tych, którzy pieniądze wpłacili na początku grudnia. Niestety mamy zapowiedziane małe transporty węgla – tylko po 50 ton. Taka sytuacja będzie do poniedziałku. Czekamy na jakieś większe dostawy i możliwość przywozu – mówi Sebastian Walczak, dyrektor Wydziału Rozwoju w Urzędzie Miejskim w Jarocinie.

Jak zapewnia włodarz, gmina jest przygotowana na sprawne rozwożenie dużych ilości węgla.

- Pieniądze mamy na koncie, samochody czekają, baza jest przygotowana, dystrybucja jest, a nie możemy dostarczyć węgla, bo Węglokoks się nie wywiązuje. Te struktury, które były przygotowane, się nie sprawdzają – wskazuje Adam Pawlicki.

Podobnie wypowiada się jeden z właścicieli składów węgla biorącego udział w rządowym programie.

- Węgiel do nas dociera i na składzie i nie leży dłużej niż 24 godziny. Rozwozimy go najszybciej jak to jest możliwe – mówi Paweł Gładczak, prezes zarządu GS Jarocin.

Burmistrz Jarocina zaś pyta:

- Jeżeli tak jest jak mówi premier, że węgla jest pod dostatkiem, to dlaczego nie możemy go dostarczyć mieszkańcom, którzy już nawet zrobili przedpłatę?

Mało pocieszający jest fakt, że inne samorządy zmagają się z podobnymi problemami. Również nie maja węgla dla swoich mieszkańców. A jak się okazuje – na tym węglowe problemy się nie kończą.

- Dodatek węglowy też się opóźnia. Około połowy wnioskodawców jeszcze nie dostało 3 tys. zł, mimo że złożyli wniosek i przysługuje im to świadczenie. Część prawdopodobnie nie dostanie dodatku węglowego w tym roku, a dopiero w kolejnym – podaje burmistrz Jarocina.

Włodarz zastrzega, że nie jest przeciwko rządowym działaniom. Mimo tego ma do nich poważne zastrzeżenia.

- Jak ludziom jest trudno to trzeba im pomagać. Po to jest gmina, żeby służyć i pomagać, ale coś tu nie zadziałało. Nie z winy Gminy Jarocin, dystrybutorów, ale ze strony rządu – dodaje Adam Pawlicki.   

Na konferencji prasowej obecny był także Mariusz Kaźmierczak, radny Rady Miejskiej w Jarocinie z ramienia Stowarzyszenia Ziemia Jarocińska. Jak się okazuje, aby władze gminy i współpracujące z nią składy mogły rozdysponować otrzymany węgiel do mieszkańców, każdorazowo potrzebna jest na to zgodna rajców. To zaś dodatkowo opóźnia cały proces. 

Zdjęcia z konferencji prasowej w sprawie węgla zobaczcie w poniższej fotorelacji.

[FOTORELACJA]985[/FOTORELACJA]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%