Jarociniacy mają problem. Azbest musi zniknąć do 2032 roku. ZGO-WCR chce pomóc...

Na terenie gminy Jarocin znajduje się około 2.452,11 ton azbestu. Przez 13 najbliższych lat cały musi zniknąć. To mieszkańcy poniosą koszty jego usunięcia. Zakład Gospodarki Odpadami – Wielkopolskie Centrum Recyklingu przychodzi z pomocą.

Mieszkańcy Gminy Jarocin mają poważny problem. Muszą usunąć azbest ze swojego otoczenia. Całkowicie na własny koszt.

- Azbest znajdujący się na dachach jest zagrożeniem dla ludzi, którzy mieszkają, przebywają w budynkach, na których on jest oraz dla osób, które go zdejmują. Niszczy układ oddechowy i może doprowadzić do raka płuc – mówi Antonii Tworkowski z firmy EkoEfekt, która zajmuje się tym zagadnieniem.

Około 2.452,11 ton azbestu ma zniknąć z terenu gminy do 2032 roku. To wymóg Unii Europejskiej.

- Azbest to uwodniony krzemian magnezu, a ponieważ ma dobre właściwości został połączony z zaprawą z betonu. Stąd powstał eternit. Po 20-30 latach (…) wapno zaczyna się wypłukiwać i te (niewielkie – przyp. red.) włókna się uwalniają. To jest zabójstwo – mówi Michał Manowski, członek zarządu ZGO-WCR.

Zakład Gospodarki Odpadami – Wielkopolskie Centrum Recyklingu przychodzi więc jarociniakom z pomocą. Rozmowy dotyczące prawidłowego i bezpiecznego zagospodarowania odpadów azbestowych rozpoczęto już w 2008 roku. W Wojewódzkim Planie Gospodarki Odpadami w 2016 roku został uwzględniony zapis wskazujący na powstanie składowiska na terenie gminy Jarocin. Toczy się proces uzyskiwania wymaganych zezwoleń.

– Jest on konsekwencją podjętych wcześniej konsultacji społecznych oraz decyzji. Podczas prowadzonych konsultacji społecznych nie pojawiły się żadne negatywne opinie społeczeństwa – mówi Witosław Gibasiewicz, prezes ZGO-WCR.

„Program usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest z terenu Gminy Jarocin do roku 2032” w 2018 roku poparło 16 radnych miejskich. Tylko jeden był przeciw. Dwóch wstrzymało się od głosu.

– Przychodzi firma. Zlewa na mokro dach. Zabezpiecza całą konstrukcję. Jak najmniej kroi. Zawija w paczki, aby w trakcie transportu nie doszło do pylenia. Zasypuje się to w ziemi. I wszystko – łącznie z folią – się rozkłada. Okres rozkładu azbestu to 50 – 70 lat. To jest zwykły minerał – proces usuwania azbestu tłumaczy Michał Manowski.

Dlatego też planowane, zgodnie z obowiązującym WPGO, składowisko odpadów azbestu na terenie ZGO-WCR pozwoli na zgodne z przepisami prawa unieszkodliwianie przez składowanie usuwanych wyrobów zawierających azbest. Ponadto znacznie obniży koszty transportu tych odpadów.

- Istnieją podstawne obawy, że brak realizacji inwestycji może spowodować, że znaczna część odpadów azbestowych (najczęściej płyt eternitowych pochodzących z pokryć dachowych) usuwana będzie w sposób całkowicie niezorganizowany, w miejscach nieprzeznaczonych do tego celu – np. w lasach (tzw. „dzikie wysypiska”) – mówi Witosław Gibasiewicz.

Równocześnie prezes ZGO-WCR zapewnia, że powstanie składowiska azbestu na terenie zakładu nie będzie równoznaczne ze składowaniem tam odpadów niebezpiecznych. Dodatkowo, aby mieszkańcy gminy ponieśli jak najmniejsze koszty, ZGO-WCR stara się o pozyskanie dotacji z Unii Europejskiej pokrywającej 85 proc. kosztów powstania składowiska azbestu w gminie Jarocin.  

Co wy na to?