W Radlinie ma powstać nowe schronisko dla bezdomnych zwierząt. Decyzja jarocińskich radnych jest efektem kontroli Powiatowego Lekarza Weterynarii, która ujawniła fatalne warunki w obecnym obiekcie. Zamiast kosztownych napraw postawiono na budowę od podstaw, aby zapewnić zwierzętom bezpieczne warunki i nowoczesne zaplecze.

Wizyta we wzorcowym schronisku

Jarocińscy radni sytuacją Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Radlinie zajmują się od dłuższego czasu. Przyczynkiem do dyskusji były wyniki kontroli Powiatowego Lekarza Weterynarii z maja tego roku, które wykazały wiele nieprawidłowości. Analiza sytuacji ujawniła, że problemy nie wynikają z zaniedbań personelu, lecz z fatalnych warunków lokalowych.

Grupa radnych odwiedziła nawet schronisko „Pod Wiatrakami” im. Jana Lityńskiego w Wysocku Wielkim koło Ostrowa Wlkp. Celem wizyty było zobaczenie, jak może wyglądać nowoczesna placówka.

– My zza biurka możemy mieć milion pomysłów, ale mogą być one nietrafione, bo my tam na co dzień nie jesteśmy. Wszystko będzie ustalane z przedstawicielami fundacji („Bliżej domu” – przyp. red.) prowadzącej schronisko, tak aby im się tam dobrze pracowało – podkreślił Mateusz Michalski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Jarocinie, mówiąc o modernizacji schroniska w Radlinie.

„Łatanie” czy budowa od nowa?

Na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Rady Miejskiej w Jarocinie debatowano nad kosztami modernizacji obiektu. Wojciech Wiszniewski, prezes Zakładu Usług Komunalnych, któremu podlega ten teren, ujawnił, że koszty „łatania” schroniska zostały wycenione na około 600 tys. zł.

foto.: materiały Komisji Budżetu i Finansów Rady Miejskiej w Jarocinie

- Lepiej to zrobić raz a dobrze, bo w tym momencie, wydając około 600 tys. zł w przyszłym roku i robiąc do tego projekt modernizacji schroniska, część rzeczy musielibyśmy robić podwójnie – wskazał Mateusz Michalski. 

Podkreślił, że remont starego budynku to blisko 2 mln zł.

– Osobiście uważam, że mija się to z celem i łatwiej – może nie taniej, ale łatwiej – wybudować nowy budynek, który zapewniłby kociarnię, izolatorium i wszelkie potrzebne elementy, jednak trzeba na to przeznaczyć duże środki – mówił dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Jarocinie.

Równocześnie dodał:

– Gdyby nie praca fundacji prowadzącej schronisko oraz spółki ZUK, dzisiaj schronisko mogłoby być zamknięte, bo nie spełnialibyśmy wszystkich wymogów weterynaryjnych i to tylko dzięki nim ono nadal istnieje. Żeby dobrze wyglądało i dobrze się w nim pracowało, trzeba podjąć odważną decyzję, aby przeznaczyć znaczne środki na modernizację całego schroniska.

Plan modernizacji

Dyrektor Mateusz Michalski zaproponował konkretne kroki.

– Moja propozycja jest taka, aby zabezpieczyć w budżecie środki w wysokości 100 lub 200 tys. zł na wykonanie projektu. Moglibyśmy te środki przekazać aportem spółce ZUK. Ona mogłaby przeprowadzić projekt takiej modernizacji schroniska, a wykonanie tego moglibyśmy zrobić w roku 2027, przeznaczając środki w budżecie na rok 2026 – wyliczał.

W planach jest, aby gminy, które mają podpisane z Jarocinem porozumienia dotyczące ochrony zwierząt, partycypowały w kosztach modernizacji schroniska w Radlinie.

– „Łatanie” i modernizacja schroniska nie muszą się wykluczać. Tak na dobrą sprawę część inwestycji, które zostały wskazane, można wykluczyć z tych nakładających się – zauważył Wojciech Wiszniewski.

Jak wskazał prezes ZUK-u, na najbardziej pilne potrzeby schroniska – takie do zrobienia na już – trzeba wydać około 100 tys. zł.

Decyzja radnych

Dyskusja radnych zakończyła się przyjęciem „Rekomendacji Komisji Budżetu i Finansów dla Burmistrza Jarocina w zakresie realizacji modernizacji i remontów schroniska dla zwierząt w Radlinie poprzez objęcie udziałów w wysokości co najmniej 100.000 zł w spółce ZUK, zabezpieczenie środków w projekcie budżetu na rok 2026 na modernizacje schroniska, po konsultacji z organizacjami społecznymi, stowarzyszeniami i zabezpieczenie – ujęcie przedsięwzięcia w WPF w 2027 - 2028 w zakresie zadania – Modernizacja schroniska dla zwierząt w Radlinie - po 100.000 zł w każdym roku celem istnienia zadania”. Jej treść zgłosił radny Michał Żabiński, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów. Poparło ją siedmiu członków komisji. Przeciw był tylko jeden – Michał Żabiński.

– Zostałem zaskoczony. Nie wiem jak to się stało. Jestem przeciwny rekomendacji, którą sam zgłosiłem. Stało się. Trzeba uważać. Pomimo tego głosu przeciw jestem za – powiedział tuż po głosowaniu.

Radny nie prosił o reasumpcję. 

Decyzja radnych to dopiero pierwszy krok. Teraz konieczne będzie wykonanie projektu modernizacji schroniska i zabezpieczenie środków na realizację inwestycji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowe schronisko powinno powstać w najbliższej przyszłości.

[FOTORELACJANOWA]2490[/FOTORELACJANOWA]