Za bardzo się śpieszyli. Do celu się spóźnili

Gnali tak, że do celu dojechali znacznie później niż chcieli. Dwaj mieszkańcy – powiatu jarocińskiego i krotoszyńskiego – musieli wydłużyć swoją podróż o rozmowę z policjantami drogówki. Nie dość, że stracili czas to jeszcze pożegnają się z prawem jazdy na co najmniej trzy miesiące.

Ponad dwa razy szybciej niż mógł jechał mieszkaniec gminy Jarocin. Policjanci namierzyli pirata drogowego w Zakrzewie.

- Podczas porannego nadzoru nad ruchem drogowym na terenie gminy Jaraczewo mundurowi z jarocińskiej drogówki zauważyli samochód marki Volkswagen, którego kierowca jechał w ich kierunku z nadmierną prędkością. Przyrząd do pomiaru prędkości, który funkcjonariusze wymierzyli w kierunku pędzącego samochodu, wykazał, że pojazd poruszał się z prędkością 102 km/h – mówi asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

Pomiar został przeprowadzony na drodze powiatowej, w obszarze zabudowanym. Dopuszczalna prędkość z jaką mogą poruszać się tam pojazdy wynosi 50 km/h. Tym samym 31-letni mieszkaniec gminy Jarocin przekroczył ją o 52 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 400 zł i 10 punktami karnymi. Na trzy miesiące straci prawo jazdy.

Podobnie jak mieszkaniec powiatu jarocińskiego śpieszył się mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego. Pędził Mazdą 6. Na zbyt szybkiej jeździe namierzony został na ul. Jarocińskiej w Górze.

- W obszarze zabudowanym pędził 103 km/h. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy a ponadto skierują wobec niego wniosek o ukaranie do sądu – mówi asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.

Mężczyzna będzie musiał pofatygować się do sądu, ponieważ odmówił przyjęcia mandatu.