Strażacy w Golinie tego weekendu nie zaliczą do „nudnych”. Alarm w ich remizie zabrzmiał już dwukrotnie w ciągu doby. Zostali wezwani do pożaru sadzy i wypadku samochodowego.
Weekend w strażnicy w Golinie rozpoczął się od wezwania do pożaru sadzy w przewodzie kominowym. Gdy rozbrzmiał alarm była 18:49 w piątek. Strażacy pojechali na ul. Jarocińską.
- Okazało się, że był to alarm fałszywy, w dobrej wierze – Michał Wojtczak informuje w mediach społecznościowych Ochotniczej Straży Pożarnej w Golinie.
Taki już nie był kolejny alarm, który dotarł do OSP w Golinie. Kilka minut po 19:00 w sobotę strażacy zostali wezwani do wypadku drogowego na ul. Stefanowskiej w Golinie.
- Kierujący samochodem osobowym zjechał do rowu i uderzył w mostek. Po udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osoba została zabrana przez ZRM do szpitala – podaje Michał Wojtczak z OSP Golina.
[ALERT]1618133741015[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz