Zamknij

JKS Jarota Jarocin vs. Świt Skolwin. Kwadrans zadecydował o wygranej (WIDEO + KOMENTARZ TRENERA)

16:14, 22.03.2021 JKS Aktualizacja: 17:18, 22.03.2021
Skomentuj foto.: JKS Jarota Jarocin foto.: JKS Jarota Jarocin

Minimum jednego punktu potrzebowali piłkarze JKS-u Jaroty Jarocin, aby zachować szansę na grę w grupie „mistrzowskiej” III ligi. Mecz w Policach ze Świtem Skolwin potoczył się nie po myśli podopiecznych Piotra Garbarka.

 

Pierwsza część pojedynku upłynęła pod znakiem wyrównanej walki, ale sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo. Świt najgroźniejszą akcję stworzył już na samym początku. Zespół Jaroty uratował Jędrzej Ludwiczak, który wybił piłkę z linii bramkowej. W odpowiedzi na strzał zza pola karnego zdecydował się Filip Szewczyk, ale udaną interwencją popisał się bramkarz ze Szczecina. Po upływie pierwszego kwadransa gry niewiele działo się na boisku. Obie ekipy zeszły do szatni przy bezbramkowym remisie, który dawał jeszcze jarocinianom nadzieję na awans do TOP 8.

Po zmianie stron padły dwa gole. Najpierw wynik spotkania mógł otworzyć Marcin Konopka. Pomocnik uciekł rywalowi prawą stroną boiska, ale jego uderzenie poszybowało nad poprzeczką. Niewykorzystana okazja zemściła się w 60. minucie. Gospodarze w krótkim odstępie czasu wykonywali trzy rzuty rożne. I właśnie ten ostatni dał im prowadzenie. Najlepiej ustawiony w polu karnym Maciej Wyganowski przelobował Sebastiana Kmiecika i na tablicy wyników było 1:0. W ostatnich 15. minutach podopieczni Piotra Garbarka ruszyli do zdecydowanych ataków. Najpierw groźnie uderzał Damian Pawlak, a kilka chwil później dwukrotnie przed szansą stanął najlepszy strzelec trzecioligowych rozgrywek – Krzysztof Bartoszak. W obu akcjach napastnikowi JKS-u zabrakło skuteczności. Tego nie można było powiedzieć o drużynie gospodarzy, która w 90. minucie strzeliła drugiego gola z rzutu wolnego. Tym razem piłkę do siatki posłał Paweł Krawiec.

- Dziś nie zagraliśmy złego meczu. Po straconej bramce z każdą kolejną minutą podejmowaliśmy większe ryzyko. Zabrakło nam podjęcia lepszych decyzji. Szkoda niewykorzystanych sytuacji Marcina Konopki czy Krzysztofa Bartoszaka. Przegraliśmy po stałych fragmentach gry. Rywale dwukrotnie nas zaskoczyli i mogli cieszyć się z trzech punktów. Teraz czeka nas wyłącznie walka o utrzymanie. Zdajemy sobie sprawę, że łatwo nie będzie, bo z ligi spadnie siedem ekip plus ewentualni spadkowicze z II ligi. Teraz skupiamy się na pojedynku z Gryfem Wejherowo. Cel jest tylko jeden – zwycięstwo – mówił Piotr Garbarek, trener JKS-u Jarota Jarocin tuż po ostatnim gwizdku w Policach.

Najlepsze akcje meczu zobaczcie na poniższym wideo.

[WIDEO]215[/WIDEO]

Jarota Jarocin pierwszą rundę sezonu 2020/21 zakończy w najbliższą sobotę domowym starciem z Gryfem Wejherowo. Pierwszy gwizdek sędziego rozbrzmi o 14:00. Po tym meczu żółto-czerwono-niebieskich czeka trzynaście kolejek w grupie B, w której będzie toczyć się rywalizacja o miejsca 9 - 22.

 

Świt Skolwin – Jarota Jarocin 2:0 (0:0)

1:0 – Maciej Wyganowski (60’)

2:0 – Paweł Krawiec (90’)

 

Jarota Jarocin: Sebastian Kmiecik – Piotr Skokowski, Jędrzej Ludwiczak (88’ – Patryk Rzepka), Sebastian Golak, Szymon Komendziński – Marcin Maćkowiak (88’ – Kacper Koralewski), Szymon Piekarski (72’ – Dawid Idzikowski), Filip Szewczyk, Damian Pawlak (82’ – Mateusz Dunaj), Marcin Konopka (68’ – Marcin Łażewski) – Krzysztof Bartoszak.

(JKS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%