Ponad 20 inwestycji nie znalazło się w projekcie budżetu Gminy Jarocin na 2020 rok. Wśród nich drogowe, kulturalne i oświatowe. Nawet te związane z bezpieczeństwem. Za to podniesiony zostanie podatek od nieruchomości. Samorząd wyemituje też 28 mln zł obligacji. Dlaczego to wszystko?

Zastępcy burmistrza Jarocina – Bartosz Walczak i Robert Kaźmierczak – zwołali konferencję prasową. Przedstawili to, co zostało „wycięte” z budżetu samorządu na rok 2020.

W sumie 24 inwestycje. Od 10 inwestycji drogowych rozpoczynając. Tylko częściowo zrealizowane będą: budowa ścieżki rowerowej wzdłuż Lutyni w Wilkowyi oraz przebudowa dróg w centrum Jarocina przy okazji rewitalizacji śródmieścia. Gmina zaoszczędzi na tym 1,2 mln zł. Pozostałe osiem zadań zniknie w projekcie budżetu w całości. Od połączenia drogi gminnej przy S11 w Cielczy z drogą w Wilkowyi w kwocie 2,3 mln zł rozpoczynając. Na budowie II etapu łącznika drogowego od ul. Maratońskiej do drogi Wilkowyja – Cielcza wraz z budową ścieżki rowerowej wartej 3,18 mln zł kończąc. Tym sposobem gmina pozyska 15 mln zł.

Inwestycyjne cięcia budżetowe też w kulturze i oświacie. W 2020 roku niewykonane będą m.in.: przebudowa kotłowni gazowej w Golinie za 85 tys. zł, budowa nowego pawilonu na potrzeby przedszkola w Witaszycach za 2,7 mln zł, plac zabaw w Golinie za 40 tys. zł czy remont sali widowiskowej JOK Jarocin i przebudowa parkingu za budynkiem JOK-u o wartości 280 tys. zł. W sumie w tym dziale zniknie 10 inwestycji o łącznej wartości 4,3 mln zł.

Samorząd oszczędzi też na bezpieczeństwie. Około 1,5 mln zł. Tym samym nie przekaże 50 tys. zł na zakup radiowozu dla KPP w Jarocinie, 500 tys. zł na zakup samochodu dla OSP w Cielczy i 800 tys. zł na zakup samochodu dla OSP w Wilkowyi. Gmina nie wybuduje też w 2020 roku szatni przy OSP w Witaszycach za 200 tys. zł.

Wszystkie inwestycje „wycięte” z projektu budżetu Gminy Jarocin na 2020 rok, razem z ich kwotami, znajdziecie na zdjęciach w galerii pod artykułem. W sumie w ten sposób gmina zaoszczędzi prawie 21 mln zł.

- Tak naprawdę finansowe problemy samorządów nie rozpoczynają się w roku 2020 tylko rozpoczęły się w roku 2019, kiedy to ugrupowanie rządzące dokonało podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli zapominając o tym, że wypłat tych wynagrodzeń będą musiały dokonać samorządy. (…) Między wrześniem a grudniem tego roku koszty podwyżek dla nauczycieli wyniosły około 2 mln zł, natomiast subwencja oświatowa została na te cztery miesiące zwiększona dla gminy Jarocin o 526 tys. zł. Otrzymaliśmy tak naprawdę ¼ tych pieniędzy, które są potrzebne na wypłacenie tych podwyżek. Z tym się jakoś uporaliśmy dokonując bardzo wielu zmian w planach finansowych placówek oświatowych. (…) Sytuacja na rok 2020 jest znacznie gorsza. (…) Tylko do ośmiu szkól publicznych prowadzonych przez gminę Jarocin trzeba będzie do subwencji oświatowej dołożyć 10,5 do 11 mln zł. Do „dwójki” 1,5 mln zł, do „trójki” 1,5 mln zł, do „czwórki” prawie 1,5 mln zł, do „piątki” 2,5 mln zł, do Cielczy prawie 900 tys. zł, do Goliny 0,5 mln zł, do Mieszkowa ponad 400 tys. zł, do szkoły w Witaszycach 1,5 mln zł. (…) Jeszcze kilka lat temu taka szkoła jak „czwórka” – z dość licznymi oddziałami, bardzo duża szkoła – czy Mieszków z dobrze zorganizowanymi oddziałami – tam tych pieniędzy wystarczało. Do Zespołu Szkół nr 5 z oddziałami integracyjnymi pieniędzy wystarczało. Dziś do „czwórki” będziemy musieli dołożyć prawie 1,5 mln zł do kwoty z subwencji oświatowej, którą otrzymujemy, do „piątki” 2,5 mln zł, do Mieszkowa, do którego nigdy nie dokładaliśmy – około 400 tys. zł. Na te kwoty złożyły się dwa czynniki. Jeden to jest podwyżka wynagrodzeń nauczycieli o 9,6 proc. od września tego roku. (…) Drugi czynnik to jest wzrost płacy minimalnej, czyli pracownicy obsługi, których wynagrodzenia również pójdą w górę. Tylko dla pracowników obsługi, czyli sprzątaczek, woźnych, pracowników administracyjnych, którzy nie mieli wynagrodzeń na poziomie płacy minimalnej wzrost wynagrodzeń będzie skutkował kwotą blisko 800 tys. zł w roku 2020 – mówi Robert Kaźmierczak.

W sumie do oświaty w przyszłym roku gmina Jarocin dołoży ponad 21 mln zł!

Dodatkowo samorząd musi liczyć się ze znacznie zmniejszonymi wpływami do gminnej kasy za zajęcie pasa drogowego. Z dotychczasowego 10 zł za 1 m² do 20 gr za 1 m² od 2020 roku. Dlatego też, mimo cięć inwestycyjnych w budżecie, władze miasta zdecydowały się też na inne kroki. Jednym z nich jest podniesienie podatku od nieruchomości. Po raz pierwszy od siedmiu lat. To zmniejszy dziurę budżetową o 1 mln zł.

[ZT]406[/ZT]

Gmina Jarocin zaciągnie też obligacje w kwocie 28 mln zł.  Wydatki majątkowe zostaną utrzymane na poziomie 55 mln zł. Wydatki inwestycyjne to 29 mln zł.

- Pomimo tego, że sytuacja jest bardzo trudna udało się burmistrzowi przygotować projekt budżetu na 2020 rok, który pozwala utrzymać tempo rozwoju na poziomie z lat poprzednich. Nie jest to może takie tempo, jakiego byśmy sobie życzyli (…) natomiast na tę sytuację, jaka ma miejsce w finansach publicznych, nie jesteśmy jeszcze w tak złej sytuacji jako gmina Jarocin. Wynika to z tego, że burmistrz Adam Pawlicki w poprzednich kadencjach nie bał się, wraz z radnymi Stowarzyszenia Ziemia Jarocińska, podejmować odważnych decyzji i reformować wielu elementów przestrzeni gminy. To pozwala dzisiaj złapać nam w budżecie trochę głębszy oddech aniżeli tym samorządom, które tego typu reform – z takich czy innych powodów – nie przeprowadziły – mówi Bartosz Walczak.

I zastępca burmistrza Jarocina zapowiada także, że dziś nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Jarocin Festiwal. W 2020 roku gmina i Jarocińska Agencja Rozwoju zorganizują go razem z wyłonionym podmiotem. Jak w kolejnych latach będzie wyglądała ta największa muzyczna impreza w Gminie Jarocin? Tego dziś nie wie nikt.