8 grudnia po raz pierwszy obchodzono Dzień Pamięci o Wypędzonych Jarociniakach. W 80. rocznicę wypędzeń. Z tej okazji w kościele pw. św. Antoniego Padewskiego odprawiono mszę św. Na murze Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Jarocinie odsłonięto tablicę upamiętniającą wysiedlonych. Po południu w Kamienicy Kultury pokazano film dokumentalny pt. „Podróż do miejsc nakazanych”.

Mszę w intencji wypędzonych jarociniaków ich rodzin oraz osób, które przyjęły jarociniaków na Ziemi Opoczyńskiej, odprawiono w kościele pw. św. Antoniego Padewskiego. W samo południe. Eucharystii przewodniczył o. Sofroniusz Rempuszewski, proboszcz parafii i gwardian klasztoru franciszkanów.

- (…) Historia jest nauczycielką życia. Wojna wyzwala w człowieku najgorsze odczucia. Człowiek jest zdolny do wszystkiego, jak bestia. Kiedy nie ma odpowiedniego świata wartości, człowiek jest w stanie zniszczyć drugiego człowieka. Jeśli Boga nie ma na pierwszym miejscu wszystko mogę, ale z drugiej strony dzisiejsze wydarzenie pokazuje, że właśnie w tym piekle wojny są też promienie dobra. Mieszkańcy Opoczna i okolic otworzyli swoje serca, domy, (dali – przyp. red.) swój czas dla mieszkańców naszego powiatu. Z jednej strony czas wojny doprowadza do łez i cierpienia, ale z drugiej strony promienie dobra istnieją w piekle wojny. Pozwalają na to, by mieć nadzieję, że w człowieku jest dobro. Nawet kiedy wokół szaleje samo zło – mówił w kazaniu.

Po mszy św. na murze Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Jarocinie odsłonięto tablicę upamiętniającą wypędzonych. To tam 80 lat temu – do budowanego klasztoru franciszkanów – Niemcy spędzili jarociniaków. Dając im najpierw 15 min. na spakowanie dorobku całego życia. Stamtąd mieszkańcy wyruszyli na dworzec i pociągami – w wagonach bydlęcych – do Opoczna.

[ZT]490[/ZT]

- Pewnie po drodze (jarociniacy – przyp. red.) modlili się o to, aby wojna dla nich się skończyła, aby mogli z powrotem zamieszkać w swoich domach. Na szczęście dla nich trafili do Opoczna i pobliskich miejscowości: Białaczowa, Przysuchy, Zacharzowa, Zbożenna czy Żarnowa. Tam spotkali rodaków, którzy im pomogli przetrwać oraz w tym, by ich modlitwa, którą pewnie mówili przez dwa dni w pociągu, się ziściła i, aby wrócili do domu. Cześć z nich wróciła tu po drugiej wojnie światowej, część osiedliła się w Opocznie i innych miejscowościach w Polsce. Wielu, tak jak burmistrz Basiński, zginęło i nie wróciło do Jarocina – mówił Adam Pawlicki, burmistrz Jarocina, podczas uroczystości osłonięcia tablicy pamiątkowej.

W sumie w czasie wojny w okolice Opoczna wywieziono około 3.600 mieszkańców Jarocina. W pierwszym – grudniowym – transporcie – 1.200. Wśród nich była mała Emilka z rodziną.

- Jestem jedną z tych wypędzonych. 8 grudnia wypędzono całą moją rodzinę, dziewięć osób. (…) Jestem pełna podziwu dla matek, które mając maleńkie dzieci umiały się spakować w tych 15 min. i zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Nie było takiej pogody jak dzisiaj. Był wielki mróz i śnieg i w nim pędzono nas przez całe miasto pod karabinami. To, co przeżyły nasze matki jest dla nas rzeczą niewyobrażalną, dlatego w tej chwili kłaniam się tym wszystkim osobom, które zostały bądź zmarły na wysiedleniu i tym wszystkim, którym nie dane było wrócić – mówiła Emilia Zdrojowa.

Tablicę znajdującą się na murze ZSP nr 1 w Jarocinie odsłonili: Emilia Zdrojowa, Stefania Chmielarz, Wiktor Binkowski i Adam Pawlicki. O 16:00 w Kamienicy Kultury pokazano film dokumentalny pt. „Podróż do miejsc nakazanych” opowiadający wojenną historię jarociniaków w Opocznie i okolicach. Po projekcji odbyła się dyskusja.

Zdjęcia z Dnia Pamięci o Wypędzonych Jarociniakach zobaczcie w galerii pod artykułem!

Obchody 80. rocznicy wypędzeń jarociniaków do Opoczna i innych miejscowości Generalnego Gubernatorstwa przez niemieckich okupantów będą kontynuowane 12 grudnia w Opocznie. To tam burmistrzowie obydwu miast, które nierozerwalnie połączyła wojna, odsłonią tablicę upamiętniającą mieszkańców Ziemi Opoczyńskiej, którzy przyjęli do swoich domów jarociniaków. Ta zawiśnie na jednym z budynków mieszących się na tamtejszym rynku.

Muzeum Regionalne w Jarocinie (II piętro ratusza) prosi o kontakt osoby, które były wypędzone lub ich rodziny. W celu spisania lub nagrania ich wspomnień. 

[DAWNY]1575987660224[/DAWNY]